Wykrwawione polskie armie trwają w beznadziejnym, jak się wydaje, oporze. Na domiar złego sowieckiego najeźdźcę wspierają teraz pancerne zagony Wehrmachtu.
Materialna pomoc sojuszników i brawurowe akcje wywiadu nie mogą zapewnić zwycięstwa. Do rozpaczliwego położenia jednak przywykliśmy, a ze straceńczych szarż uczyniliśmy naszą narodową specjalność.
Marek Bagiński i jego towarzysze muszą zmienić...